W centrum Poznania przy jednej z ulic mieści się magiczne Atelier pełne tiulów, koronek i haftów… W Poznaniu czuję się jak w domu i z przyjemnością odwiedzam miejsca, w których odnajduję wyjątkową atmosferę. Przy okazji poszukiwań nowych inspiracji skierowałam swoje kroki do Atelier Kamy Ostaszewskiej. I to w nim można poczuć się jak na wybiegu największych kreatorów mody. Maksymalny talent i wrodzone wyczucie stylu to właśnie charakteryzuje suknie marki Ostaszewska.
Pracownia jest urządzona klasycznie i z dobrym smakiem. Od razu w oczy wpadają bajecznie kolorowe suknie… gorąca czerwień, głęboka zieleń, fascynujący kobalt, to tylko nieliczne barwy, które zdobią projekty Kamy Ostaszewskiej. Po filiżance kawy projektantka opowiedziała mi o aktualnych trendach oraz przygotowywanej kolekcji casualowych sukien, możliwych do wykorzystywania na spotkania biznesowe, jak i na wolne popołudnia spędzane z przyjaciółmi. Z błyskiem w oku oglądam idealnie skrojone sukienki wybierając w myślach, która z nich znajdzie się w mojej szafie… Nie zastanawiam się długo… zielona sukienka typu kimono już jest moja!
Ta krotka sukienka - rewelacja! Musze kiedys sie tam wybrac :) pzdr
OdpowiedzUsuńkayilo.blogspot.com
Pani Karolino zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń