środa, 3 lipca 2013

My work - Romantic & Nonchalant Eustoma



 / deco: Prześlicznie.pl / place: Pałacyk Łąkomin /

Najbardziej kobiecy i słodki kolor? Oczywiście róż! Ale czy pasuje on tylko małym dziewczynkom i słodkim blondynkom? Zdecydowanie nie! Kolor różowy ma w sobie siłę, dodaje nam energii, jest romantyczny i elegancki, co czyni go idealnym kolorem, jaki możemy wykorzystać w dniu ślubu. I tym razem z Panną Młodą właśnie na niego zdecydowałyśmy się przy wyborze koloru przewodniego przyjęcia weselnego, które odbyło się w urokliwym miejscu i nietypowej scenerii, bo pod namiotem Pałacyku Łąkomin. Bladoróżowe kwiaty eustomy zebrane w wazonach wyglądały niezwykle lekko i romantycznie, delikatny nieład bukietów dodawał nonszalancji. Stół prezydialny zdobiła jedna długa kompozycja, a otaczały ją białe teelighty. Draperie zdobiące namiot dopełniły całość skromnej acz szykownej dekoracji.



Moim zdaniem róż jest doskonałą alternatywą dla agresywnej czerwieni i stanowi bezpieczniejszy wybór niż pomarańcz, czy fiolet.  Panny młode sięgają po niego głównie w dodatkach, jak: bukiety, buty, ozdoby do włosów czy kolor kwiatów dekoracji. Za sprawą Elie Saab czy Very Wang  pojawiły się także pastelowe różowe suknie - jako natchnienie super, ale ja nie zastąpiłabym nimi bieli sukni ślubnej. W mych upodobaniach pozostaje wierna klasyce;) Zainspirowana różem, skusiłam się na mały dodatek w tym kolorze;)

T-shirt: H&M / LongSkirt: Made by Ester / CeramicBeads&Bracelet: Made by My Mum

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz